I
wizyta w Holandii. Dzień piąty - 14.06.2012
- czwartek
Wizytowanie
jednego z siedmiu domów opieki dla osób starszych ‘de Archipel’.
Jest to
bardzo nowoczesny ośrodek z centrum rehabilitacyjnym i gabinetami lekarskimi na
parterze. Korytarze przestronne, jasne, dużo światła. Korzystają z tego ośrodka
zarówno rezydenci ośrodka jak i chorzy z sąsiedztwa.
Pierwsze
piętro przeznaczone jest dla osób chorych przesłanych ze szpitali na dalsze
leczenie i opiekę. Część z nich po wyleczeniu wraca do swoich domów, pozostali
zostają w ośrodku na czas nieokreślony, nawet do końca swoich dni.
Opieka
sprawowana jest całodobowo, obecnie przebywa tu 50-u pensjonariuszy. Rezydenci mieszkają
w ogromnych pokojach z łazienkami wyposażonymi we wszystkie udogodnienia dla
niepełnosprawnych i chorych osób. W pokojach mają ich własne /zabrane z domu/
ulubione bibeloty i meble.
Korytarze są kolorowe, ozdobione prawdziwymi obrazami /a nie reprodukcjami/, spotykamy kilka ciekawie zaaranżowanych kącików do zajęć terapeutycznych. Stołówka, czytelnia, sala rekreacyjna / naprawdę działająca a nie tylko na papierze/, sala do usprawniania ruchu, balkon z widokiem na ogród.
Korytarze są kolorowe, ozdobione prawdziwymi obrazami /a nie reprodukcjami/, spotykamy kilka ciekawie zaaranżowanych kącików do zajęć terapeutycznych. Stołówka, czytelnia, sala rekreacyjna / naprawdę działająca a nie tylko na papierze/, sala do usprawniania ruchu, balkon z widokiem na ogród.
Część
ośrodka jest wydzielona dla osób z otępieniami starczymi. Ci chorzy są
zakwaterowani we własnych pokojach, ale mają wspólną kuchnię i pokój dzienny /
6 pokoi/. Piękny ogród ufundowany przez osobę prywatną. Chorzy mają zamontowane
chipy w obuwiu, które pozwalają kontrolować ich ‘znikanie’. Chory wychodzi np.
na zakupy z opiekunem.
Personel
uśmiechnięty, spokojny, ma wspaniały kontakt z podopiecznymi.
Restauracja
przy ośrodku – zarówno dla chorych, jeśli chcą spróbować coś innego, jak i dla
osób z sąsiedztwa oraz odwiedzających.
Henia i Wanda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz