piątek, 15 czerwca 2012

Dzień z Els


I wizyta w Holandii. Dzień szósty -  15.06.2012 - piątek

Els wraz z innymi osobami zabiera nas z campingu. Powitała nas po polsku – chlebem - miejscowym przysmakiem.


Pada solidny deszcz. Jedziemy do nowego oddziału AMBO tj. Nord-Oost Polder  /NOP/ do miejscowości Emmeloord. Okolica rolnicza, budynki, domy jak wszędzie niska zabudowa, ale nie tak nowoczesne jak w Almere. Spotkanie z miejscowymi członkami ANBO.



Powitane zostałyśmy przez prezesa tutejszego oddziału, przemowa w języku angielskim w bardzo ciepłym tonie. Kawa, herbata, ciastka, sprzęt do projekcji, szczegółowy plan pobytu - perfekcyjna organizacja. 

Holendrzy ogromnie zainteresowani sytuacją polskich seniorów. Temat naszej prelekcji wzbudza duże zainteresowanie, potem dyskusja.

Przejazd do Urk, małej i malowniczej wioski rybackiej, która kiedyś znajdowała się na wyspie a teraz jest połączona z lądem. Miejscowość bajeczna i miniaturowa. Lunch w trakcie, którego rozmawiamy i pokazujemy –skrót – prezentacji o APŻ.




Jak to u Els bywa, dokładnie o umówionej godzinie spotykamy się z przewodnikiem który oprowadza nas po miejscowości. Nawet deszcz przestaje na chwilę padać.
Po zwiedzaniu jeszcze kawa i powrót godz.17.30.  

Henia i Wanda
                            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz