Prezentacja-Polskie tańce ludowe-Zespół Mazowsze-stroje ludowe.
Spotykamy się w piekarni...?gdzie mamy dostęp do Wi-Fi,
aby połączyć się z Akademią i potem z Liesbeth na krótką rozmowę.Jest z nami Aly,Piet i Jan.
W pomieszczeniu duży gwar,ale udaje nam się połączyć z Akademią,niestety słyszalność jest słaba,ale cieszymy się niezmiernie widząc znajome twarze.
Z Liestbeth nie mamy połączenia i już musimy pędzić na prezentację.
Na sali czeka na nas około dwudziestu osób.Po krótkim wstępie,który tłumaczy Piet- ponieważ jednak nie wszyscy znają angielski-rozpoczynamy pokaz.Wszyscy ciekawie śledzą ekran,kiwają z uznaniem głowami nad bogatymi strojami,pięknymi młodymi tancerzami,skomplikowanymi figurami tańców .Krakowiak i tańce góralskie wzbudzają największe emocje.Na koniec oklaski.
Potem pytania i rozmowy.Przedstawiamy naszą Akademię,opowiadamy o aktywności seniorów.
Ze strony holenderskiej pytania o stroje,nazwy tańców ,czy wszyscy chłopcy w Polsce są tacy przystojni.?Dodajemy ciekawostke o potomkach mennonitow ,którzy przebywają na terenie Wilamowic i wpływie ich kultury na tamtejsze okolice,również tańce ludowe.Dyskutujemy z Pietem o podobieństwach Gdanska i Amsterdamu,Architekcie holenderskim Tylmanie z Gameren ,którego pałace i kościoły /kościół św.Anny w Krakowie,pałac w Nieborowie,łazienki królewskie w Warszawie/ do dzisiaj można podziwiać w naszym kraju.Jest zaskoczony.
Po spotkaniu idziemy z Elly na zakupy na jutrzejszą kolację z grupą holenderskich seniorów.
Zosia i Gosia
Małgosiu radzę aby po powrocie opublikować - wspomnienia z wolontariatu w Holandii
OdpowiedzUsuńZ wielkim zainteresowaniem śledzę waszą podróż.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że nie zawsze mam czas na wstawienie komentarza.
Maja