Sobota 1 września,
Po piątkowej wycieczce rowerowej spokojnie oczekujemy na rynku w Goudzie na Henka. Henk jest świetnym przewodnikiem czy to by bike, czy to bay foot, miło jest spotkać kogoś, kto na różne sposoby zaciera naszą nieumiejętność "angielską" , zawsze się uśmiecha, no i wie co nam pokazać żebyśmy klepali swoje "very nice landscape" (no i mogę pstrykać kolejne fotki )
,poruszamy się wolno po starówce , nasz wzrok przyciaga kolejna rzeźba plenerowa którą w okolicy Goudy możemy zobaczyć ,żadnych symboli zwycięstwa "nad", żadnych "niezwykłych nadzwyczajnych" na piedestałach, prosta symbolika która tak wiele mówi o Holandii (cdn)
Wazne aby być friend
OdpowiedzUsuń